>> Najnowsze  >> Autorzy  >> Użytkownicy  >> Zaloguj 

W młodych oczach żeglarza...
W młodych oczach żeglarza, który dla ciebie, dziewczyno,
Raz na brzeg nasz przybywszy z kupcami tkanin jedwabnych,
O swej miłej ojczyźnie i słodkich siostrach zapomniał,
Śmierć ujrzałem i wolę stanowczą w szczękach zaciętych
I odgadłem, żeś miała dziś z nim ostatnią rozmowę.
Szedł ku skale, co patrzy w morze zabójczym urwiskiem
I skąd nigdy nie wrócił, kto szedł tam z czołem schylonym.
Nie wstrzymałem go: boleść ma prawo szukać ukojeń.
Kiedym wrócił do domu, o wrótnię swoją oparte
Wiosło jego znalazłem, którego z nikim nie dzielił.
Zrozumiałem. W umarłych tablicę nowe-m wrył miano.
I przychodzę do ciebie, coś mnie przeniosła nad niego,
Aby wziąć cię w ramiona, piękną i smukłą jak wiosło,
I radować się z tobą, po długich nocach tęsknoty,
W serc spokoju. Albowiem wszelkie niewinne jest szczęście.


Czytany: 1652 razy


=>

Najnowsze







Top czytanych


























Top Autorzy


























Top Użytkownicy


























Używamy plików cookies, aby ułatwić korzystanie z naszego serwisu. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. co to są pliki cookie? . WIEM, ZAMKNIJ