>> Najnowsze  >> Autorzy  >> Użytkownicy  >> Zaloguj 

Przyśpiew
Wkosmacona w kwiat płytki,
Łeb ująwszy w dwie chwytki,
Pszczoła, nim ją porwie lot,
W słońcu myje się, jak kot -
I do naga z odwianych skrzydeł się rozbiera.

Lada powiew - lada
Płoszy wróbli stada,
I psi rumian kreśli cień
Ten sam niemal, co dzień w dzień,
I żuk brzuchem w niebiosy złudnie zaumiera.

Staw obłokiem żegluje,
Młyn mu kołem ojcuje,
Spoza lasu szumi las,
Spoza czasu szemrze czas,
Droga roztopolona śni się nie do końca...

Utrudą żałobny
Koń, dozgonnie ksobny,
Zaniepatrzył się na wóz,
Przymknął oczy w cieniu brzóz
I krótkim kaszlem dudni, jak kobza, do słońca.

Niech się dłuży cień ławy,
Niech wypoczną w nim trawy!
Z łbem na łapie chudy pies
Śpi po łapy owej kres,
Jakby na niej się świata kończyło bezdroże.

Ziele w jarze, ziele!
Skąd twoje wesele?
Niech się wzmaga wiew i żar,
Niech się wzmaga bór i jar,
I to wszystko, co jeszcze, prócz nich, stać się może



Czytany: 4700 razy


=>

Najnowsze





Top czytanych


























Top Autorzy


























Top Użytkownicy


























Używamy plików cookies, aby ułatwić korzystanie z naszego serwisu. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. co to są pliki cookie? . WIEM, ZAMKNIJ