>> Najnowsze  >> Autorzy  >> Użytkownicy  >> Zaloguj 

* * *
Nie ma ich nigdzie i w żadnej ustroni -
Ni cnót ichśpiewnychm ni żądz nieugaśnych,
Ni harf grających pod męką ich dłoni,
Ni surm wiecznością i brązem hałaśnych!
Trudno mieć wiarę w tę bajkę zaklętą,
Jak trudno czasem żal rozbiałośnieżyć
W postać łabędzia z szyją snem przygiętą...
I ja w nich nie chcę, nie mogę uwierzyć!
Ni w to, że Bogu w marzeniach się roją,
Ni w to, że skrzydłem od grzechu mię strzegą -
A jeśli śpiewam, to tylko dlatego,
By zakłopotać ich bólem pieśń moją -

I by niewiary sromotę bezsterną
Pokrzepić pieśnią pokłonną i wierną.



Czytany: 2090 razy


=>

Najnowsze





Top czytanych


























Top Autorzy


























Top Użytkownicy


























Używamy plików cookies, aby ułatwić korzystanie z naszego serwisu. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. co to są pliki cookie? . WIEM, ZAMKNIJ