>> Najnowsze  >> Autorzy  >> Użytkownicy  >> Zaloguj 

Ach, gdzie ten maj

o którym się marzy,
patrząc w kałuże z cichym westchnieniem.
Słońce oddechem ciepłym nie tuli,
a drzewa nie chcą szeleścić liściem.

Przyjdzie mi sięgnąć do miłych wspomnień,
gdzie toń jeziora barwi się słońcem,
wschodzącym z lekkim rumieńcem ciepła
i w rosie na źdźbłach promienie kąpie.

Jeszcze w powietrzu drży śpiew słowika,
skończył przed chwilą arię wspaniałą,
dla ciebie, dla mnie, dla bzów pachnących.
Zostawił drżącą w powietrzu radość.

Maryla

Czytany: 278 razy


=>

Najnowsze







Top czytanych


























Top Autorzy


























Top Użytkownicy


























Używamy plików cookies, aby ułatwić korzystanie z naszego serwisu. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. co to są pliki cookie? . WIEM, ZAMKNIJ