>> Najnowsze  >> Autorzy  >> Użytkownicy  >> Zaloguj 

Pogrzeb
Ciemne kobiety wieczorne schodzą w żałobie przez obłok
tłuką ogromne naczynia planet ogłuchłyro o niebo
wiatrem oblewa się ciemność w chmury wydęte aż obłok
schodzą wieczorne kobiety lasem świecącym jak szewiot.
Idą nocami zmarłymi ślepcy pijani pogrzebem
dzwoniąc szklanymi oczami w wiatr nieprzytomny od śmierci
idą nocami zmarł)'I11i hymny śpiewając przed niebem
niosąc zielone latarnie w drodze dalekiej jak źerdzi
chłopcy przechodzą nieżywi w szklanych stłuczonych wieczorach
grzęznąc w pogasłych lazurach tłukąc ostatnie powroty
dzwony przenoszą opadłe z miast starożytnych i chorał
eroem zamknięty jak kloszem w deszczach przegniłych nad błotem.
Idą zwierzęta poclunurne w mgłach przedpotopów przekwitłe.
Ptaki zalane chmurami brodzą bezwładnie jak klosy
cięźkie żałobne motyle noc wydzwaniają o skrzydła.
Idą zamarłe doliny w kwiatach spalonych i czarnych.
Dzwonią o srebrne koturny góry i pełzną rzężeniem
sypią popiołem elegii w oczy zabite jak sarny
niebo odpływa powoli cięźki karawan przestrzeni.



Czytany: 2313 razy


=>

Najnowsze




Top czytanych


























Top Autorzy


























Top Użytkownicy


























Używamy plików cookies, aby ułatwić korzystanie z naszego serwisu. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. co to są pliki cookie? . WIEM, ZAMKNIJ