>> Najnowsze  >> Autorzy  >> Użytkownicy  >> Zaloguj 

Lubię [kiedy słowa wierszem]

kiedy słowa wierszem
zakwitają już od rana,
można się z pogodą zmierzyć,
deszcz nie rzuca na kolana

w prośbach, które przecież niebo
i tak nie wysłucha wcale,
gdzieś odchodzą na bok smutki,
gorzkość westchnień, różne żale.

Samotności cień nie straszy,
nie uwiera, gdy lśni słońce.
Marzą mi wtedy łąki,
w które promień uśmiech plącze,

zieleń schyla się radośnie,
a to ciepło, które we mnie
harmonijnie się dostraja,
rośnie, rośnie, ogromnieje.

Maryla

Czytany: 207 razy


=>

Najnowsze





Top czytanych


























Top Autorzy


























Top Użytkownicy


























Używamy plików cookies, aby ułatwić korzystanie z naszego serwisu. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. co to są pliki cookie? . WIEM, ZAMKNIJ