>> Najnowsze  >> Autorzy  >> Użytkownicy  >> Zaloguj 

Na szlaku

Chodzę po moim życiu
omijam mokre liście już nie zielone
wdeptane w ziemię czarną

sercem jak pisklę co szuka matki
wypatruję jeszcze szczęścia
co dziś ciepłym płaszczem otulone

w wazonie uschły dawno kwiatki
zimny wiatr ze snu twarz budzi
krople deszczu zmyją

te koszmary przerwanych snów

chodzę po życiu wśród ludzi
ścieżką nieznaną i niczyją
by choć raz jeszcze

nacieszyć oczy pięknym widokiem

i serce nakarmić miłości spełnieniem
niestraszne będą wtedy deszcze
a każda burza przejdzie bokiem

wiara zrzuci ze mnie beznadziei kajdany
znów będę śpiewał peany
choć wolnym nie stanę się od razu

przeszłość nie będzie już więzieniem

chodzę po moim życiu
i szukam
tego jednego drogowskazu

Czytany: 170 razy


=>

Najnowsze







Top czytanych


























Top Autorzy


























Top Użytkownicy


























Używamy plików cookies, aby ułatwić korzystanie z naszego serwisu. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. co to są pliki cookie? . WIEM, ZAMKNIJ