>> Najnowsze  >> Autorzy  >> Użytkownicy  >> Zaloguj 

Salto

Na najwyższym piętrze miasta
zawieszony płynę statkiem,
urastam
o głowy chmur, o kolumny wichru,
o nieszczęście -
- zapadam.
Potem zabłąkany na rozdrożu, które jest echem,
skaczę
w górę wystrzelony przez niechęć.
Pędem świat nagle oniemiał
i widzę:
szybko przybliżona ziemia
wybucha wszystkimi kaflami ulic.
Szybciej: nagle tysiąclecia lat
uciekły.
Świat -
z trzaskiem złamany kręgosłup.



Czytany: 909 razy


=>

Najnowsze




Top czytanych


























Top Autorzy


























Top Użytkownicy


























Używamy plików cookies, aby ułatwić korzystanie z naszego serwisu. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. co to są pliki cookie? . WIEM, ZAMKNIJ
Używamy plików cookies, aby ułatwić korzystanie z naszego serwisu. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. co to są pliki cookie?. WIEM, ZAMKNIJ