>> Najnowsze  >> Autorzy  >> Użytkownicy  >> Zaloguj 

* * *

Co dzień kupuję bilet na pociąg który nie odejdzie
znużenie łyka dym odjazdów do Palmas
w jesień kurier uderza ze wspomnień w pędzie
w książkę chowam wspomnienia o palmach

Jak kataryniarz z ziemi odległej o wieki
idę z papugą wspomnień w ulice doków
dalej od piekieł
noszę pieśń przemęczoną od kroków

Wracam w ulice wydęte od wiatru: -
manekinom oczy dzwonią z balkonów
obsuwają spojrzenia przez miasto
wolniej dzwonu

Gram: noc wygrywam czując dnia niedopał
twarze na pieśni mojej jak czerwona krecha
I z oczu manekinów zbutwiałe trociny
oknem wyrzucą monety niecierpliwych śmiechów



Czytany: 1540 razy


=>

Najnowsze







Top czytanych


























Top Autorzy


























Top Użytkownicy


























Używamy plików cookies, aby ułatwić korzystanie z naszego serwisu. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. co to są pliki cookie? . WIEM, ZAMKNIJ