>> Najnowsze  >> Autorzy  >> Użytkownicy  >> Zaloguj 

Noc
Pierś tej nocy odcięta i zamknięta w klatce.
Zewsząd szturmują łóżka wzdymając się, drżąc.
W krzyku wydartym trwodze - o Bogu i Matce -
brodzisz na ukos kaszlu i śmierci - pod prąd.

Tam uwikłani we śnie skaczącym jak rtęć
i odwrócone ściany jak oczy z kamienia.
Godzina po godzinie w trumnę się zamieniam,
która ciała unosi skurczone jak pięść.

A potem jeszcze dalej, aż nad okna brzeg -
- nie uwierzyć: za oknem księżyc mży jak śnieg
na zmniejszone w gorączce ciało.

Nie uwierzyć: w snu zgniłą mżę
smutne rano koci spokl)j mruży.
Śnią się oczy z gorzkich, podłużnych migdałów.



Czytany: 1358 razy


=>

Najnowsze




Top czytanych


























Top Autorzy


























Top Użytkownicy


























Używamy plików cookies, aby ułatwić korzystanie z naszego serwisu. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. co to są pliki cookie? . WIEM, ZAMKNIJ