kaja-maja - ...to co mnie interesuje...

kaja-maja
...to co mnie interesuje...
to niczym LOT
w Bałwanach
Naszych Ziemskich
jasnych chmur ciemnych
mówiąc- zimno i nie tylko
w chłodzie ciepło a też
urocza jest miłość

stwierdzając

ludzie wszędzie są pozamykani
w swoich domostwach
niczym lotniczych fotelach
w opasałych pasach
jakby w niewoli byli
lub na chwilę pokazu

gdzie dorośli wiemy
nie wszytkich w pasy
przypiąć można

tak też oczy zamykamy
głowę zwieszając

zwłaszcza że Kołowanie
niczym turbulencja
bez sztormu grawitacyjnego
jest Pilota obsesją

i to Nie Świat zdobywamy
gdyż dla piękna ON jest
niczym narwość
niczym narwistość człowieka...

..to .czy w % czy *
też przypływ
jest chwilą cudów

wiem

kiedy człowiek
natury potrzebuje
jak też nowego narodzenia
w plener rusza

rusza zawsze umyka
by zobaczyć to
czego inni nie dostrzegają
czy to w kraju czy zagranicą

i na chwałę cudów

by powiedzieć

dzisziaj

wszystkich sie łapie

jak też
każde inne Państwo
swoich ludzi leczy
jak też nie każde
te leczenie opłaca

a jedynie nie opłaca
nie opłaca
nasz Kraj POLSKA...

...jak też nie tylko Dania
ale też każde inne Państwo
rozwój daje
jedynie nie Polska
bo ONA lubi Dary...

...choć to też i nie tak

ale tak patrząc w równości
Polacy są dumni z siebie
gdzie karierowiczów
się łapie
łapoe się zidiociała,anty seminizm

jak też z czasem w Polsce
równia będzie
równia,że wszelakie
robaczywe choroby
Państwo pokryje
lub da nam takich lekarzy
co cudotwórcami będą

niczym emeretury
nie dla kogoś na kogo trzeba pracować
z czyjejś pracy a swoich lat
by dla siebie i z podziałem
na żonę czy małżonka lub dzieci ją podzielić

Tak też by standart życia podnieść
a nie Rządowi wysokie premie dać
które minimalną złotówką
zrobię z niejednego Dziada

Tak też przypłynełam
pod błękitem
gdzie Niebo błękitne
jest w wodach i horyzent
przede mną
a nie jaka woda
która od was leci

chlorem pachhnaca
rdzawa jak miedż
którą w swojej posiadłości
widzidziecie

tak też z bękitu
do szarości dnia powróciłam
ale w Konia nie dam się przezeistoczyć
zwłaszcza,że Koń na grzebiecie
swym wozi lub powozi swą wolnoscią

i ja,ja też żyję
i jako kobieta ciebie nie unię
lecz TY jako mężczyzna słaby jak żaba
też Słowu możesz powidzieć STOP!

STOP!
zwłaszcza że mamy swoje pieniądzę
z którymi UNIA też się dzieli
by tak spytać
KTO Z POLSKI IDIOTÓW ROBI?

czy ci co odlatują
czy ci co Świat zwiedzają
by powiedzieć
KTO NA KIM SIĘ BOGACI
i KTO BOGATY JEST

jak też
KTO BOGaTy MOŻE BYĆ
nie okradając innych...?...

Czytany: 278 razy

=> Inne wiersze tego autora...

Najnowsze

Top czytanych

Top Autorzy

Top Użytkownicy