>> Najnowsze  >> Autorzy  >> Użytkownicy  >> Zaloguj 

Po północy.
Noc rozkwita
gwiazdami na niebie.
Trwa cisza syta i upojna.
Tulą się ostatni raz
kochankowie do siebie.
Pora to senna i spokojna.

W taki właśnie czas
nadpływają znikąd wiersze.
A każdy coś ważnego
ma do powiedzenia.
Nad ranem poeta
zaśnie wreszcie.
Jego notes
utworami się wypełnia.

Lecz nawet sen
od wierszy nie uchroni.
O brzasku
znów nadciągną
stadami.
Poeta do pisania
duszę pogoni.
Gdyż są jego miłością
i wielkimi radościami.


Oskar Wizard


Czytany: 350 razy


=>

Najnowsze




Top czytanych


























Top Autorzy


























Top Użytkownicy


























Używamy plików cookies, aby ułatwić korzystanie z naszego serwisu. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. co to są pliki cookie? . WIEM, ZAMKNIJ