>> Najnowsze  >> Autorzy  >> Użytkownicy  >> Zaloguj 

wieczory
kiedy faktycznie siedzisz w samotności
pisząc lirycznie nie doświadczasz gości
domostwo twoje pustką ciągle straszy
nie trzeba gwaszy

ani pasteli zorzą malowanych
anielskich treli harfą kołysanych
poezji rzewnej w której miłość drzemie
cisza jest we mnie

pustka i smutek w wieczornej godzinie
co nieuchronnie wolną falą płynie
wtedy nostalgia duszę wciąż zamula
i konam w bólach

Czytany: 269 razy


=>

Najnowsze







Top czytanych


























Top Autorzy


























Top Użytkownicy


























Używamy plików cookies, aby ułatwić korzystanie z naszego serwisu. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. co to są pliki cookie? . WIEM, ZAMKNIJ