>> Najnowsze  >> Autorzy  >> Użytkownicy  >> Zaloguj 

JB + LB
Jedni piłkę kopią,
drudzy śpiewają,
a inni się kochają.
Pokochałam dżentelmena,
Pana Jacka z kabaretu,
co nie lubi antenkowych beretów.
Garnitury owszem nosi,
gdy publiczność go poprosi.
Buty czarne w szpic, na glanz,
koszulina bez krawatu,
by nie zrobić znów dramatu.
Dramat owszem wnet gotowy,
gdy dwie fanki szarpią się za głowy.
O co poszło nie wiadomo,
ich jest tysiąc albo więcej,
on jest jeden....
prędzej, prędzej Jacku drogi, bo połamią Twoje nogi.
Uciekł biedak za kulisy,
by powtórzyć coś na bisy.























Czytany: 138 razy


=>

Najnowsze





Top czytanych


























Top Autorzy


























Top Użytkownicy


























Używamy plików cookies, aby ułatwić korzystanie z naszego serwisu. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. co to są pliki cookie? . WIEM, ZAMKNIJ