>> Najnowsze  >> Autorzy  >> Użytkownicy  >> Zaloguj 

przekwitła chwila


unoszę się w jesienne niebo
dziś bez gwiazd z połową księżyca
czekam kiedy ona tu wróci
nową drogę dla nas wytyczam

nie będę pytał gdzie dlaczego
gdy opadną wieczorne cienie
nocny wiatr odeślę do czorta
obudzę to co we mnie drzemie

odwracam się słyszę wołanie
jakiś głos niosą srebrne sosny
spadają pierwsze płatki śniegu
to tylko drzew jest płacz żałosny

ona jest ciągle w moich myślach
uczepiony przekwitłej chwili
już zasypiam snem wartownika
by jej kroki mnie obudziły

Czytany: 350 razy


=>

Najnowsze






Top czytanych


























Top Autorzy


























Top Użytkownicy


























Używamy plików cookies, aby ułatwić korzystanie z naszego serwisu. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. co to są pliki cookie? . WIEM, ZAMKNIJ