eugmar. - jezioro - wiersze.annet.pl

eugmar.
jezioro
JEZIORO

Przyjdę nad twoje jezioro,
posłuchać jak płaczą łabędzie ,
popłynę zieloną falą
tam,
gdzie toń zimna mnie zwiedzie.

Zanurzę się w chłodnej głębi,
otworzę oczy
...zrozumiem,
tu moja przeszłość się kłębi
w zielonym zimnym kołtunie.

Jezioro jest niby Pytia
co szepcze falami złe słowa,
śpiewem łabędzim usypia
i mąci się myśl jak woda...

Płynę już snem jego toni
i coraz głębiej się nurzam,
jezioro wciąga
i boli od jego wspomnień
ma dusza.

Szuwary,gałęzie drzew
szumem swym ciągle mnie zwodzą,
wiem ,że jeziora gniew
mą duszę wypełnić chce zgrozą...

Fale świadomość mą mącą,
płynę sennie w ich rytmie,
mgła bólu zawłada swą mocą
wciągając mnie niemym krzykiem.

Tak płynę,płynę przed siebie
w zielonej toni niemej,
nagle się budzę
i nie wiem
czy śnię?
czy płynę wspomnieniem...

Jezioro powraca wciąż w snach
kormoranów cichymi pląsami,
łabędzi pieśń jak szklana kra
mą duszę krwawo rani.

Kiedyś tu była miłość,
barwami radości fruwała,
jak ważki melancholijnie
serdeczną radością się śmiała .

Szczęście kochanków dręczyło
zazdrosne jezioro o miłość
dlatego wyśniło plan zemsty ,
krwi owych kochanków
tęsknym.

I przyszła noc granatowa,
jezioro oślepia gwiazdami,
i oni tak zakochani,
nie wiedzą....
że nie są tu sami.

Nagle coś się wzburzyło,
ciemność się wokół zamknęła,
dziewczyna odpływa daleko...
w toni jeziora
zniknęła.

Jezioro swą zemstą pijane
pieśnią łabędzią hymn nosi,
a ja upijam się ciągle
i nie mam odwagi się topić.

Jezioro szyderczo się burzy,
ciągle się ze mną droczy,
toń szara ciągle kusi,
lecz ja ...
się boję,
nie skoczę!

eugmar.

Czytany: 325 razy

=> Inne wiersze tego autora...

Najnowsze

Top czytanych

Top Autorzy

Top Użytkownicy