>> Najnowsze  >> Autorzy  >> Użytkownicy  >> Zaloguj 

Egzorcystka
czyli "przyganiał kocioł garnkowi..."

Raz pewna pani swojej kumpelce
albo kumoszce się poskarżyła,
że jakaś męska, fuj !!! kreatura
właśnie publicznie ją znieważyła.

I przy tym łzami tak się zalała,
bo wszak obrazą jest upomnienie,
że z nosa coś tam zaczęło kapać
i podskoczyło trochę ciśnienie.

Kumpelka zaraz z dziką radością
pismo do władzy wystosowała
(uwielbia tworzyć) w którym to piśmie
tego faceta z błotem zmieszała:

że pragnie zniszczyć, wręcz unicestwić,
że tchórz, zazdrośnik, prawie morderca,
a cham na pewno, jawny zawistnik,
oraz renegat i przeniewierca.

Żeby dobitniej dać wyraz wstrętu,
dezaprobatę swoją okazać,
to ultimatum władzy podała :
taką zniewagę tylko krwią zmazać !!!

Zadowolona, aż w łapki klaszcze...
kumie pomogła i się wyżyła,
i swym "szlachetnym" postępowaniem,
jak egzorcysta, zło wykurzyła.

Gabriela H-F / figa 981
wrzesień 2013 r.
e-mail: figa98@onet.pl

Czytany: 389 razy


=>

Najnowsze







Top czytanych


























Top Autorzy


























Top Użytkownicy


























Używamy plików cookies, aby ułatwić korzystanie z naszego serwisu. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. co to są pliki cookie? . WIEM, ZAMKNIJ