>> Najnowsze  >> Autorzy  >> Użytkownicy  >> Zaloguj 

Mglisty poranek
W mglisty poranek zbudzona
leżę obok niego, nagiego zupełnie jak ona.
Koszula na podłodze rzucona.
I perliste słychać wonie
z ogrodu różanego.
Gdzie czereśnie i ciernie,
to słodycz jednakowa.
Lecz prócz uśmiechów i cierpkiej rozkoszy
sekretnie się chowa
tajemnica jej oczu,
którą zastępuje rozmowa.
Dłonie skupione w niemym uścisku.
Nic – to nie ona.
Złóż dłonie do uśmiechu
niech się przekona
że ty to nie ty
a ona – nie ona.

Czytany: 431 razy


=>

Najnowsze







Top czytanych


























Top Autorzy


























Top Użytkownicy


























Używamy plików cookies, aby ułatwić korzystanie z naszego serwisu. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. co to są pliki cookie? . WIEM, ZAMKNIJ