>> Najnowsze  >> Autorzy  >> Użytkownicy  >> Zaloguj 

Głód
Karmiłeś mnie pieszczotą twej życzliwej dłoni
nagle nastał czas głodu i przyszło mi tęsknić
za wieńcem twych ramion, co od dawna nie chroni
cała jestem pragnieniem - po paznokcie, po rzęsy...

życia warkocz zwinięty zajął w duszy kąt ciemny
w zastępstwie pieszczę go pocałunkiem nieśmiałym
jednak nie wystarcza mu ten gest ust najemnych
i wszystkie pieszczoty świata już niedoskonałe

przelewam się srebrem w jesienne ochry, ugry
tnę kryształ ostrzem spojówki na łzawe krople
zbierając żniwo tęsknoty, rozważam w duszy
i szarpię więzy sierpem księżyca zza okna

dogasają ust czerwienie w fiolecie zimnym
jesienny ogród w samotności nie zachwyci
brak woli, by jeszcze szeptać słowa intymne
nie ma już takiej miłości, by głód ten nasycić.


Czytany: 385 razy


=>

Najnowsze







Top czytanych


























Top Autorzy


























Top Użytkownicy


























Używamy plików cookies, aby ułatwić korzystanie z naszego serwisu. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. co to są pliki cookie? . WIEM, ZAMKNIJ