eugmar. - WYBACZ - wiersze.annet.pl

eugmar.
WYBACZ
WYBACZ
Wybaczam ci ,że mnie kochasz
wybaczam
że z miłością
wpatrujesz się we mnie
jak sowa
wybaczam ,że czasem szlochasz
wybaczam ci że cię nie doceniam
że kocham
lecz nie wiem jak
wybaczam ci żem narcyz
że krzyczę czasami -wiocha!
wybaczam ci ,że nie rozumiem
że nie chcę i robię focha
wybaczam ci że jestem dupek
i nietykalny ze mnie głupek
wybaczam ci że krzywdziłem
złym słowem,
że szydziłem
wybaczam że dbasz o rodzinę
że dzieci są wychowane
wybaczam że czasami świnię
że życie ze mną katorgą
i marne
wybaczam że jestem
czasami chamem
że milczę całymi dniami
i właściwie jesteś sama
bo masz w domu
ponurego łachmana
wybacz
że o wszystkie klęski cię winię
więc wybacz że szyderczo wybaczam
że często się nie zgadzam
ale żyjemy już tak długo
że wybaczać trzeba,
no trudno
więc wybacz że jeszcze żyję
i w grobie już nie gniję
wybacz za czarny mój humor,
wybacz że jestem ja tumor
więc wybacz za te słowa
niech zło zasnuje zapomnienia
osnowa
i mam nadzieję małą
że dożyjemy dni leciwych
i wybaczać już nie będziesz musiała
i doczekamy szczęśliwej chwili
dla nas
wspólnej boskiej chwili...

eugmar.

Czytany: 434 razy

=> Inne wiersze tego autora...

Najnowsze

Top czytanych

Top Autorzy

Top Użytkownicy