>> Najnowsze  >> Autorzy  >> Użytkownicy  >> Zaloguj 

Śnieżnobiała kapliczka
Śnieżnobiała kapliczka, centrum wiejskiego świata,
zimą w puszystym śniegu a latem tonęła w kwiatach,
tu zostawiano kłopoty i tu wypraszano siły,
tu się kończyło życie i tu wyrastała miłość.
Tutaj się przyjaźń wiązała, sąsiad spotkał sąsiada,
pomógł rozwiązać problem i o pogodzie zagadał,
człek w ciszy znak krzyża czynił, zdjął czapkę, pochylił głowę,
to pieśnią maryjną po rosie niosło w wieczory majowe.
Ksiądz święcił coroczne plony, ludzie maili ołtarze,
świadkiem ich życia była, wszystkich codziennych zdarzeń.
Dziś stówa na liczniku i nikt się nie zatrzyma,
dni kradną złodzieje czasu a dla człowieka go nie ma,
świata nie da się dotknąć zza szyby w samochodzie,
człek człowiekowi wilkiem i brak jedności w narodzie.
Ludzie są dziś ubodzy a tonie świat w dobrobycie,
gromadzą więcej i więcej, a puste i krótkie ich życie.
Dawny dzień do dzisiaj ma się jak słońce przy świeczce,
bo brak jest przystani w życiu przy śnieżno białej kapliczce.

Czytany: 837 razy


=>

Najnowsze







Top czytanych


























Top Autorzy


























Top Użytkownicy


























Używamy plików cookies, aby ułatwić korzystanie z naszego serwisu. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. co to są pliki cookie? . WIEM, ZAMKNIJ