>> Najnowsze  >> Autorzy  >> Użytkownicy  >> Zaloguj 

Zawilce
Rozsiadły się na leśnej ściółce,
na bezdrożach, gajowej głuszy;
z szafirem przylaszczki w spółce,
jak słodkie lekarstwo dla duszy.

W parności i w ciszy nieśpiesznej,
biel z szafirem, jak leśne zdroje;
pod seledynem drobnym jeszcze,
czarują życiem - oczy moje...

Zbędne jest kolorowe szkiełko,
nic piękniejszego się nie wydarzy;
gdy kobierzec paruje mgiełką,
przysiądę chwilą, by... pomarzyć!

Obraz ten jak plaster na ranie,
żalu nie mam, zła nie pamiętam;
co stać się ma - niechaj się stanie...
Wyszłam na chwilę – zamknięte!




Czytany: 918 razy


=>

Najnowsze







Top czytanych


























Top Autorzy


























Top Użytkownicy


























Używamy plików cookies, aby ułatwić korzystanie z naszego serwisu. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. co to są pliki cookie? . WIEM, ZAMKNIJ