Mrozowski Artur - O Bogu - wiersze.annet.pl

Mrozowski Artur
O Bogu

Tak wielu pisało o Bogu , ładnie , poważnie ,
pięknie z mądrością i z wątpliwością
a Janek ze szczególnym wdziękiem aż mu zazdroszczę ,
bo jasność spojrzenia jest wielka i
przejrzystość jakiej innym brakuje.

Brakuje często wiadomości o co chodzi
poecie lecz nie u niego.

U niego wszystko jest proste i pisze do prostych ludzi ,
więc może do prostaków biednych ,
chorych , którym Bóg tak bardzo jest potrzebny.

Potrzebny jest o Bogu niby wiersz także i mój
o miłości , nicości , absolutu radości piszę i ja nie raz.

Nie raz mnie to już złości , bo piszę też o Bogu ,
tylko o tym którego nie czuję i
nie ma go w mojej niemądrej niby wyobraźni.

Wyobraźni o prawdzie ludziom brakuje i boją się Boga ,
że może go nie ma i nigdy nie było.

Było o nim głośno i będzie długo
ale nie powinno być w mojej poezji ,
bo nie zasługuje na to.

To On władca Wszechświata stworzyciel zła wszelkiego
tego i tamtego a miłość
czyż nie znam tego uczucia i słowa ,
gdzie też   ten Bóg się chowa , po krzakach i
w tej polnej myszce i w rosie przy pobliskiej szosie i
w ogóle wszędzie , a niech tam   niech On będzie i w wierszach i
poezji moje czy też Twojej ,
bo cóż to nam ludziom czy szkodzi.

Szkodzi ale nikt o tym nic nie wie i
wiedzieć nie chce..

                                                                Początek stulecia

Czytany: 358 razy

=> Inne wiersze tego autora...

Najnowsze

Top czytanych

Top Autorzy

Top Użytkownicy