Mrozowski Artur - Erotyk Akt 5 z 33

Mrozowski Artur
Erotyk Akt 5 z 33
          Goła Zocha

Gołej dziewczyny raczej nie zobaczysz
na dworze
i tylko   ja Ci ją namaluję
nad morzem.

Nad morzem są też plaże specjalne
               dla golasów ale nie chcę tam oglądać
brzydkich grubasów.
       Grubasów też kiedyś malowano z sukcesem.

Sukcesem moim będzie to , że ktoś na mą gołą Zochę popatrzy i
                niech sprawi to ,że o swojej jakiejś
kobiecie pomyśli.

          Po myśli mojej tak będzie , że oglądać ją będą
można dosłownie wszędzie.

Wszędzie we wszystkich epokach lubią oni zerkać
          na gołe ciało kobiety i czy to się Wam podoba czy nie.

Czy nie jest to widok dla oka choćby tylko
            męskiego , ale miły ?

Miły jest widok dla mnie taki
a nie lubią patrzeć na goliznę
                                    jakieś tylko dziwaki.

Dziwaki my wszyscy nie jesteśmy i choćbym malował dziwki ,
                   to one są też ponoć dla ludzi.

Dla ludzi więc ja je maluję a zwłaszcza dla tych ,
    co w majtkach im coś sterczy,
            odstaje
więc sztywnieje.

                                  Rok nie za stary nie za młody ,
pasuje jak ulał.

Czytany: 443 razy

=> Inne wiersze tego autora...

Najnowsze

Top czytanych

Top Autorzy

Top Użytkownicy