Mrozowski Artur - Uśmiech jak AS

Mrozowski Artur
Uśmiech jak AS
Uśmiech    Akt   2 z 33

Widzę uśmiech na twarzy dziewczyny i
ładnie jej z tym uśmiechem.
Uśmiechem miłym serdecznym zdziałać możesz
cuda i wszystko Ci się z nim uda.

Uda , też widzę u gołej dziewczyny i
nie raz ją sobie nago wyobrażałem.
Wyobrażałem sobie ją nagą jak inni faceci i
chłopaki całkiem niewinni.

Niewinni My jesteśmy Tego uśmiechu Waszego
a każdy z nas , chce rozebrać wzrokiem Was.

Was każdą jedną ładną , młodą kobietę lub inną
dziewczynę   zgrabną w wyobraźni rozbieramy
po cichu i marzą sobie i widzą ją
wszyscy faceci gołą.

Gołą dziewczynę potrafię namalować i
tak zrobię i tak robiłem nie raz a Ty
nie masz czego żałować.

Żałować uroków swego ciała nie trzeba ,
bo ze wstydu spalić się nie można i się nie da.

Da się spalić stare listy wiersze dawne lub
drewno w kominku i tylko nie spal   czasem
też moich niby
Wierszy.

Wierszy o dziewczynie pisano tak wiele tam o miłości
jak też o jej uśmiechu.
Uśmiechu na co dzień więcej nam wszystkim potrzeba
i miłych słów i dla oka widoków.

Widoków ładnych pięknych w środku jak tych gołych
dziewczyn
nam dziś nie brakuje i tylko pomyśl chwilę co ja czuję.

Czuję piękno kobiecego ciała i chcę i chcę byś się Ty
do mnie uśmiechała i dalej pięknie o nas razem pisała
chcę byś mnie dużo częściej pragnęła i chciała.

Dodaję po latach czytać.
Rok przed 2000

Czytany: 383 razy

=> Inne wiersze tego autora...

Najnowsze

Top czytanych

Top Autorzy

Top Użytkownicy