Mrozowski Artur - Pan Poccocito a erotyzm

Mrozowski Artur
Pan Poccocito a erotyzm

Podnieca pana mojego pączek rozkwitający na gałęzi i biedronka w kropki tak czerwona i leśny zapach igliwia i poszycie w szczycie kiedy jest szczytowanie i kiedy ranne słonko zaświeci oraz każdy zapach młodej dziewczyny i nie bardzo brzydkiej.
Brzydkiej erotycznej chwili nie brakuje na świecie po którym pan Poccocito stąpa i staje mu ptaszek na ścieżce w lesie i ćwierka i śpiewa jak przyrodzenie w efekcie.
W efekcie końcowym erotyzm zawsze pobudza każde istnienie i brak odzewu mu nie grozi nawet w późnym wieku ogląda się za kobietą co obejmuje obręcz ręką i wkłada banana do buzi jak dźwięki erotyczne i muzyka lekka łatwa i przyjemna na scenie gdzie tańczą panienki i telewizyjne filmy o miłości w pościeli czy na łące , tam zawsze podniecenie widać od ręki .
Od ręki do ręki pisać może pan Poccocito o aktach kobiecych malowanych zawsze przez kolejne pokolenie na płótnie osobistych doznań jak poezja erotyczna nawet mało artystyczna co też zawsze istniała jak erotyzm wszelki jak akt płciowy na podeście jak wszyscy jeszcze.
Jeszcze erotyzm nie zginie długo aż do końca świata podnieca ludzi poezja i rozmowa z rodzicami jak to się robi aby zostać ojcem czy matką pana Poccocito
lub po co mi to erotyczne podniecenie ?
Rok pierwszy po dwutysięcznym

Czytany: 425 razy

=> Inne wiersze tego autora...

Najnowsze

Top czytanych

Top Autorzy

Top Użytkownicy