Mrozowski Artur - Cymbale Po co Ci to?

Mrozowski Artur
Cymbale Po co Ci to?

Kiedyś pan Poccocito usłyszał że brakuje mu szóstej nawet klepki i doszedł do wniosku ostatecznie , że być może.
Może cymbałem zostać jest dobrze w tej przenośni jak kaczeńce.
Kaczeńce istnienia w ludzkiej wyobraźni sprawiają zachwyt a jest pan Poccocito wrażliwy ponad.
Ponad piekielnym ogniem widać przestrzeń niebieską i krążące wokół planety a cymbalistów było wielu.
Wielu rzeczy cymbał niebieski nie rozumie jak telewizyjnego przekazu jak omega hitów i świecznika o zabarwieniu żydowskim , potępianym , taki to cymbał grający na zdrowiu i nerwach bratnich i na ponadludzkich słowach.
Słowach zarażonych wrogością , odnośnie klepki podłogowej i tej orkiestrze smyczkowej zadrżyj w posadach świata jak burza i grzmoty ludzkiej głupoty , wybacz.
Wybacz biedocie i zacofaniu przy pogrzebie nietolerancji i niekompetencji na stacji metra obok cmentarza żydowskiego na Powązkach , gdzie cymbał żaden nie jest wręcz pochowany i gdzie brakuje rozpusty i dobrze czasem czegoś znowu nie wiedzieć .
Nie wiedzieć o istnieniu pogromu żydów w Łodzi czy na pogórzu sudeckim lub krajobrazem stać się dojrzałym po bitwie i grywać na cymbałach ogólnoludzkich , ochłoń zanim usłyszysz że jesteś cymbalistą.

Rok pierwszy po dwutysięcznym

Czytany: 471 razy

=> Inne wiersze tego autora...

Najnowsze

Top czytanych

Top Autorzy

Top Użytkownicy