Mrozowski Artur - Cofnąć czas

Mrozowski Artur
Cofnąć czas

Nie ma wręcz raczej chyba nikogo kto by nie chciał wrócić do lat ubiegłych z młodości swojej i mojej.
Mojej pisaninie nikt nie powinien się dziwić w początkach zimy co i tak minie.
Minie czas bez powrotnie każdemu i nie chcę iść na emeryturę wręcz chyba raczej czy może.
Może gdy podłe dni miną to nie chcę wracać jak w tej starej piosence z przed lat gdy mroźny wiatr i znajdę Ciebie wszędzie i będziesz we wspomnieniach błądzić gdy pełno śniegu to cofnąć chcę czas do lata ubiegłego a nawet tegorocznego gdy są wszyscy razem nawet z psem z moim śladem od kół rowerowych nie błądzę w myślach absolutnie tylko jadę i piszę.
Piszę o biegnącej drodze i gołej postaci mojej na hali pod prysznicem na rękach czasu nie cofnę i czekam.
Czekam na ten czas który chcę cofnąć słowem i śpiewa Helena Majdaniec i te oczy czy mogą kłamać jak długopis za złotówkę gdy czas odchodzi w retro czy euro pragnień o władzy kiedy mogę wszystko rozkazać i zmuszę by cofnąć życie i błędy ludzkości a nic tu nie mogę poradzić gdyż się wzruszam i jestem taki jak wszyscy co żyli kiedyś.
Kiedyś był Marek i Wacek i Anna German i Freddie Mercury jak te melodie starego ekranu i dźwięki żyjące we mnie i słuchane niegdyś piosenki i te przeboje jak młodość do której chcą wszyscy wrócić i Ty.
niedziela, 24 listopada 2002

Czytany: 684 razy

=> Inne wiersze tego autora...

Najnowsze

Top czytanych

Top Autorzy

Top Użytkownicy