>> Najnowsze  >> Autorzy  >> Użytkownicy  >> Zaloguj 

Ja, Piłat

Nie jestem poetą pięknego ducha wiosny łagodnej zielenią
wiary nadziei miłości które nie są świadome w swoim dziecięctwie
niewiary beznadziei nienawiści zaprzeczenia wszystkiego
co dajemy do rozumienia dzieciom by były szczęśliwe

i mówimy im
że powinny wierzyć Mamie i Bogu który jest
tak samo wiarygodny
że kiedyś dorosną szczęśliwe
i że miłość jest oczywista jak Matka

kiedy nie rozumieją nie widzą
żebraczki przycupniętej na krawężniku rozdzielającym
jej świat od świetlistej promenady ludzi sytych
radośnie roześmianych uślinionych stworzeń
w zespół Downa w jedno włączonych w poczęciu
małych murzyniątek z rozdętymi od głodu brzuszkami
albo po prostu zaszlachtowanych jak prosięta
bezzębnych matek zobojętnionych narkotykiem śmierci

kiedyś zobaczą światy ukryte za niewidzącymi oczami
zwrócą twarz zakrytą do głosu z ich duszy
zapytają w rozpaczy Panie a jeśli będzie w Sodomie
dziesięciu sprawiedliwych czy nie spalisz miasta
i będą szczęśliwi że to ich Bóg uczynił wybranymi
bo już poznają że nienawiść kłamstwo cierpienie śmierć
stanowią fundament egzystencji
są lustrem bez którego wszystko przestaje istnieć
bo całe życie jest złudzeniem
odbiciem naszych wyobrażeń
w obliczu Boga

nie chcę śmierci tego sprawiedliwego
którego stworzyłeś Boże i posłałeś między nas
ale nawet Ty nie umiałeś wymyślić innego świata
dlaczego mnie takiego urodziłaś pyta dziecko
dlaczego stworzyłeś taki świat pyta dorosły
może lepiej było nie poczynać

nie jestem winien krwi sprawiedliwego
który umiera bym ja żył szczęśliwy
płaczę nad jego losem
ja Piłat




Czytany: 466 razy


=>

Najnowsze




Top czytanych


























Top Autorzy


























Top Użytkownicy


























Używamy plików cookies, aby ułatwić korzystanie z naszego serwisu. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. co to są pliki cookie? . WIEM, ZAMKNIJ