>> Najnowsze  >> Autorzy  >> Użytkownicy  >> Zaloguj 


Pobiegniemy wschodem słońca
między rosy krople złote,
we mgle, której nie ma końca
uspokoisz mą tęsknotę.

Szeptem czułym, jakim matka
skarb oddaje w nocy dłonie,
zdmuchniesz pyłek z róży płatka
na me rozpalone skronie.

A ja całą namiętnością
przeniosę Cię w me pragnienia,
gdzie zachłyśniesz słodkością
nieziemskiego uniesienia.

Światłem słońca opleceni
zapadniemy się w omdlenie
i przez ludzi zapomnieni
bogów zwiedzimy przestrzenie.

Aż z księżycem powrócimy
w malinowy, cichy chruśniak,
smakiem malin połączymy
już na zawsze nasze usta.

Czytany: 379 razy


=>

Najnowsze





Top czytanych


























Top Autorzy


























Top Użytkownicy


























Używamy plików cookies, aby ułatwić korzystanie z naszego serwisu. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. co to są pliki cookie? . WIEM, ZAMKNIJ