>> Najnowsze  >> Autorzy  >> Użytkownicy  >> Zaloguj 

Wiersz na deser.
Już po obiedzie,leniwa niedziela,
głęboko w fotelu zdrzemnął się kot.
Ten nastrój senności mi się udziela,
może na deser napiszę coś.

Otrząsnę sen z powiek i zrobię wiersz.
Na kartce papieru spisuję skład,
tylko przepis przepadł mi gdzieś..
Nie wiem czy ktoś będzie to jadł?

Zlepiam słowa,zawijam w uczucia
jak słodkie roladki,doprawiam smak.
A on jak przeżuta guma do żucia,
choć tak się staram,czegoś mu brak.

Wiersz bez bakali,wyciekł zeń sok,
na stole kawałki porozkruszane.
Może za miesiąc? Może za rok?
Być może kiedyś poetką zostanę?

Czytany: 1148 razy


=>

Najnowsze





Top czytanych


























Top Autorzy


























Top Użytkownicy


























Używamy plików cookies, aby ułatwić korzystanie z naszego serwisu. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. co to są pliki cookie? . WIEM, ZAMKNIJ