MISTY - STUDENCI - wiersze.annet.pl

MISTY
STUDENCI
Dzisiaj rano po śniadaniu
Przyszło do mnie kilku panów
To studenci medycyny a to znaczy
Że dopiero uczą się jak ludzi leczyć

Przyszli no bo mają tu zadanie
Się nauczyć trochę na mnie
Mnie osłuchać i mnie zbadać
Opowiedzieć na czym sprawa

Więc choroba ma polega
Jak to słychać co dolega
Gdzie co można ręką wyczuć
No i jak to wszystko leczyć

Ale ja swą wartość znam
I nie pójdzie łatwo wam
Za naukę trzeba płacić
A co dla was to dziś znaczy

Wy mnie leczyć nie możecie
No bo jeszcze się umiecie
Ale książki to nie wszystko
Nie tłumaczą aż tak blisko

Tu potrzebna jest praktyka
Więc choroba u człowieka
A że ja tych chorób mam
To potrzebny jestem wam

Ja mam na to swoje zdanie
Jest pokemon jest badanie
Jak nie macie tu żetonu
To możecie iść do domu

Bo mnie żaden z was nie zbada
Chyba że... jest na to rada
Tam na dole całkiem blisko
Bufet jest a w nim jest wszystko

Jeśli chcecie mieć badanie
I zaliczyć to zadanie
Te żetony można znaleźć
W chipsach Chitos oraz Lays

Czytany: 432 razy

=> Inne wiersze tego autora...

Najnowsze

Top czytanych

Top Autorzy

Top Użytkownicy