>> Najnowsze  >> Autorzy  >> Użytkownicy  >> Zaloguj 

Zmierzch
Dzień gasi słońce w długim cieniu,
we włosy nocy wkłada ręce,
samotność, siadła na kamieniu,
oddając rzece traw naręcze.

Błyszcząc, igrając refleksami
i rozdmuchując wodną taflę,
wiatr, nieprzejęty pożegnaniem,
na śpiące słońce obłok nawlekł.

Tuż koło brzegu stara wierzba,
czesze warkocze w wodnym lustrze.
Powoli widok wszelki pierzcha,
szkoda, że ja też odejść muszę.

-A.G./16.01.11./Paris

Czytany: 1112 razy


=>

Najnowsze




Top czytanych


























Top Autorzy


























Top Użytkownicy


























Używamy plików cookies, aby ułatwić korzystanie z naszego serwisu. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. co to są pliki cookie? . WIEM, ZAMKNIJ