Radosław Parol - Marność Kocheleta

Radosław Parol
Marność Kocheleta
r e c y t a c j a
wyuczonych form literackich
szkoły
bez cienia pojęcia głębszego
i naz(w-e)wnictwa
w wolnym przekładzie zrozumienia
wyuczony - i co z tego że internet
gotowiec
wszach to proch drętwego pyłu

nie wyrośnie poeta godny naszych czasów
???
a poezję zastąpi archaizm i klasyka

smutną,
pełną łez nieporozumienia groteską
się staje,
teatrzyk zielona gęś
i fiołki ludowych wierzeń Lesmana
z kreseczką (-eś--; zaledwie...

był pomysł.

...i tajemnica,
na dachach głoszona.
ewangeliczne rozstąp się
może? - (a może i morze)

i przeszli na drugą stronę
ale tylko po to
Aby nadal bluźnić
jak coś nie wygodne
i nie-po-myśli
[c z ł o w i e c z e]

... ... ... ... ... ... ... ... ... ...

teraz powymyślali religię
i wyrób figurek
które wodą pokropione
z regułką modlitwy
stają się ''święte"

dawno bym się wkurzył będąc na miejscu B O G A

******************

poetycko-wierszowe
po scriptum (ps.)
bez skojarzeń i podtekstów
polityczno moralnych
bo;
JAKIEKOLWIEK (P O - D O B I E Ń S T W O)
do osób niedługo zmarłych
zupełnie
realne!

którędy do niego wiedzie
mimo wszystko znana droga
przez spokój, godność, opanowanie
w świata nowego - dla przykładu
z martwych powstanie!

pierwsze i bezkrwawe

Czytany: 574 razy

=> Inne wiersze tego autora...

Najnowsze

Top czytanych

Top Autorzy

Top Użytkownicy