>> Najnowsze  >> Autorzy  >> Użytkownicy  >> Zaloguj 

5
Stój! - Krzyknęłam do odchodzącej nadziei
Chwyciłam ją za rękę i
pociągłam w swoja stronę

Stałyśmy tak twarzą w twarz
a zmierzch już zapadł.

Chyba w tedy powinnam coś zrobić
Coś powiedzieć
By ją zatrzymać.

I widziałam jak wstępuje w noc
W otchłań czarnej smierci
jak umiera
   - Moja nadzieja -

Nie zostawiła mnie samej
w cichych kątach czaił się strach
mój prawdziwy przjaciel.

Lecz ja w swej ignorancji
wydałam go na pastwe losu
w bezinteresowności
wpatrując się pusto w otchłań.

I zanim ciało
wydało ostatnie tchnienie
   - Umarł strach -

Pochowany w drewnianym łożu
Marny potomek ludzkości

Samotny, zapomniany przez wszystkich
Którzy stwierdzili:
- Nadzieja umiera ostatnia -

Przepraszam, że pozwoliłam im odejść.

Czytany: 518 razy


=>

Najnowsze





Top czytanych


























Top Autorzy


























Top Użytkownicy


























Używamy plików cookies, aby ułatwić korzystanie z naszego serwisu. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. co to są pliki cookie? . WIEM, ZAMKNIJ