Bedlechowicz Artur Grzegorz Krzysiu - Walka

Bedlechowicz Artur Grzegorz Krzysiu
Walka

Kolejne wdechy i przemilczane słowa,
Poranne łzy, polane co dzień od nowa,
W samotnej ciszy - kres: wiary, nadziei,
Pośród zwykłej i bezstronnej beznadziei,
Ktoś nagle podchodzi, - cichutko cytując słowa:

- "Życie to miecz, na którym Bóg napisał: 'Walcz o to, co kochasz'" (cytat)

Kolejne wdechy, i z łez siła już płynie,
Z każdą sekundą, i z każdym czynem,
Czas tłoczy całą energię w siłę,
Miłość daje kontrole nad czynem,
I 'miecz' w rekach już błyszczy,
Już jest praktycznie gotów do bitwy,
Tu znów głos się odzywa:

- nie walcz teraz, poczekaj jeśli nie chcesz tego co kochasz zniszczyć.

Kolejne wdechy, zwolnienie tętna,
Trzymanie w garści swojego piętna,
Trzymanie 'miecza' schowanego blisko,
Kontrola,.. Czas,.. - Wytrzymam wszystko!,
Kontrola,.. umysł, miłość, spojrzenia,
Kocham Cię, jeśli to: - nawet nic nie zmienia.

- walcz

Kolejne wdechy, walka na słowa,
Budowa czynów tu znów od nowa,
Nie warto, ranić, nie warto rujnować,
Miłość, po prostu warto wychować,
Kolejne wdechy, kolejne słowa,
Moja walka, nie zostanie skończona,
- Nawet jeśli ucichną słowa...

Czytany: 1123 razy

=> Inne wiersze tego autora...

Najnowsze

Top czytanych

Top Autorzy

Top Użytkownicy