Bedlechowicz Artur Grzegorz Krzysiu - Mind vs. Heart

Bedlechowicz Artur Grzegorz Krzysiu
Mind vs. Heart

Szkarłatne demony proszę odejdźcie,
Lub po prostu w anioły się zmieńcie,
I zróbcie przejście tak aby nie walczyło już biedne serce,

Które kocha jedyne miejsce,
chociaż dla niego jest nie dostępne,
Ponieważ nie wie gdzie leży wejście,
Więc czeka krąży i obserwuje,
Płaczę i cierpi, to znów się raduje,
Czasem w wybranych oczach nurkuje,
Po czym po chwili się wycofuje,
I umysł brakiem sensu nurtuje,
Kolejne słowa w sobie zatrzymuje,
Przyspiesza i zwalnia, - myśli swe snuje,
Czasami bezradność po prostu je kłuję,
Gubi się, - nie wiedząc co samo czuje,
Po czym dochodzi do wniosku swego,
I pragnie nadal tego samego,
Ówcześnie dla niego nie dostępnego,
Wiernie się łudzi, - nie chce nowego,
Pragnie jedynie domu bratniego,
W marzeniach takiego jak swego, - własnego,
Równie ciepłego, co kochającego,
Z kompletem kluczy i wejściem do niego,
Lecz do tego jest droga daleka,
Bez mapy, kompasy czy gps'a,
To trudna i samotna wędrówka,
W której nie wie czy doczeka jutra,...
A cóż to? Znowu rozum podsuwa zwątpienie?
Chwilowa walka o swoje istnienie?
- Z umysłem starcie o miłości nie farcie.
Wahaniem swoim, - ponawia natarcie,
Nie poddaje się i nadal trwa na warcie,
Próbuje być silne i to się udaje,
Lecz czasem wątpi czy się nadaje,
Po chwili ta myśl znowu ustaje,
I na swój cel ponownie przystaje,
Ponieważ wie, że to co czuje się nie wydaje,
Dlatego w pułapce życia ciągle zostaje,
Krążąc wciąż w koło w objęciach umysłu,
Szuka drogi i klucza do Jej serca bez zysku...

poddaje się....

Kocham Cię....

Czytany: 678 razy

=> Inne wiersze tego autora...

Najnowsze

Top czytanych

Top Autorzy

Top Użytkownicy