>> Najnowsze  >> Autorzy  >> Użytkownicy  >> Zaloguj 

bez obawy

mój ulubiony poeto garściami sypiesz wiersze zamaszyste
na te wczorajsze madonny

a one przy   herbatnikach z mlekiem
całują wnuki w policzki nadęte
na serwetkach białych wspomnienia i wiersze
w krysztalowych wazonach i na parapecie

obok w karczmie śpiew męski
odstrasza sen z powieki pan księżyc pod stołem
taki banalny jak jasna cholera
buczy w butelkę poemat



Czytany: 857 razy


=>

Najnowsze







Top czytanych


























Top Autorzy


























Top Użytkownicy


























Używamy plików cookies, aby ułatwić korzystanie z naszego serwisu. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. co to są pliki cookie? . WIEM, ZAMKNIJ