Bedlechowicz Artur Grzegorz Krzysiu - LIST

Bedlechowicz Artur Grzegorz Krzysiu
LIST

Tańczę we mgle, uciekam w marzenia,
Czas goni mnie, rzeczywistość doskwiera,
Sen przychodzi, doceniam pragnienia,
Nie boje się, w chwilach zwątpienia,
Nie boje się, bo strach umiera,
Wiem, mą siłą nie jest nadzieja,
To los, który nauczył mnie wiele,
To los, który pokazał mi Ciebie,
To Bóg który pomógł pokochać,
To Bóg który wyjaśnił jak Kochać,
Teraz już wiem, Czym bywa Miłość,
Rozumiem jej magię, sens i niewinność,
Miłość jest przeznaczeniem ludzkości,
Zjawia się nagle i bez ostrzeżenia,
Zmieniając nasz codzienny tok myślenia,
Który bywa trudny do wyjaśnienia,
Z biegiem czasu przestajemy się gubić,
Z biegiem czasu zaczynamy ten stan lubić,
Lecz jeśli chcemy osiągnąć więcej,
Jeśli chcemy osiągnąć prawdziwe szczęście,
Musimy razem Miłość wychować,
Musimy o nią dbać i pudrować,
Pozwolić dojrzeć jak pięknemu kwiatu,
Który daje kolory szaremu światu...

Czytany: 1040 razy

=> Inne wiersze tego autora...

Najnowsze

Top czytanych

Top Autorzy

Top Użytkownicy