>> Najnowsze  >> Autorzy  >> Użytkownicy  >> Zaloguj 

Twój ślad
Tego dnia słońce stworzone przez Ciebie,
Obdarowało nas ciepłym promieniem.
Szum fal, powiew wiatru, wody błysk,
Na piasku życia szliśmy razem, ja i Ty.


Spojrzenie przez ramię po kilku krokach,
Obok mojej stopy była Twoja stopa.
Tworzyły drogę odciśnięte ślady,
Wiem, że bez Ciebie nie dam rady.


Pewnego dnia nie było już ciepła ani słońca
Zimny wiatr biegł, biegł bez końca.
Na tej samej plaży odwracałem się do tyłu,
Tylko jedne stopy pośród piaszczystego pyłu.


Odszedłeś bez żadnego słowa, małego znaku
Szukałem Cię pośród latających ptaków
Krzyczałem, wołałem, tylko cisza wracała
Zwątpienie weszło, nadzieja umierała


Jak nogi z żelaza w piasku zaplątane
Idę sam pod śmierci ścianę
Zatrzymujesz mnie, za rękę chwytasz
Patrząc w moje oczy, cicho pytasz
Myślałeś, że odszedłem? Że mnie nie ma?
Czemu twe serce dotarło do zwątpienia?


Jeden ślad na piasku, nie Ty go zostawiłeś
Przez cały czas przy tobie jak straż byłem
Nie zostawiłem Cię w łodzi z jednym wiosłem
To był mój ślad, na rękach Cię niosłem.

Czytany: 1574 razy


=>

Najnowsze







Top czytanych


























Top Autorzy


























Top Użytkownicy


























Używamy plików cookies, aby ułatwić korzystanie z naszego serwisu. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. co to są pliki cookie? . WIEM, ZAMKNIJ