>> Najnowsze  >> Autorzy  >> Użytkownicy  >> Zaloguj 

Zbytki czy zabytki
Walczykiem na trzy powirował
Pośród szarych szelestów oczu.
W pierwsze skrzypce prym zapakował,
By prędko na świata uboczu
Zapaść w senność.

Sen to czy przywidzenie było?
Jawa czy kamienie złociste?
Pragnienie, które snem się szyło
Rzucając swe nici kwieciste
Spadło z raju.

Zdobione, pędzlem malowane
Freski po cichu zaskwierczały
Ukazując niebo zalane
Słowami co niegdyś przebrzmiały
Kantyleną.

Znacząc tak wiele w pływającej
Pod prąd rzece na deskach sceny
Milknie w oceanie tonącej
W myślach swoich marzeń areny
Cień nadziei.

Jak fortepianu dźwięk pachnący,
Nieprzeciętny wychodzi z cienia
Odgłos delikatny a brzmiący
Tak echem w pamięci – wspomnienia
Grają dalej.

Czytany: 756 razy


=>

Najnowsze





Top czytanych


























Top Autorzy


























Top Użytkownicy


























Używamy plików cookies, aby ułatwić korzystanie z naszego serwisu. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. co to są pliki cookie? . WIEM, ZAMKNIJ