>> Najnowsze  >> Autorzy  >> Użytkownicy  >> Zaloguj 

Nadmorska jesień
Przystanęła nad morzem jesień,
rozwiesiła na drzewach swe suknie.
Powiadamy: jak dziwnie w lesie,
tak złociście jakoś i smutnie.

Zanurzyła swą stopę bosą
w morza cichej, przejrzystej toni.
Już się fale z porykiem niosą,
biała grzywa za grzywą goni.

I kołyszą się, chwieją okręty,
wicher żagle na masztach wydął.
Marynarze trą twarze spierzchnięte
- Znowu sztormy jesienne idą!

Weszła głębiej, po samą szyję.
Parska śmiechem. To rozkosz dopiero!
- Bies się chyba powiesił, tak wyje! -
Krzyczą cisnąc na szprychy steru.

Wreszcie wyszła znużona z morza,
włosy słońca promieniem czesze.
Od ich blasku świat wkoło rozgorzał.
-Jednak piękna ta nasza jesień.

Z lasów zdjęła wzorzystą szatę,
gęstych mgieł się otuliła chustą.
Poszła jesień wędrować światem
i zrobiło się głucho i [pusto.


Czytany: 1229 razy


=>

Najnowsze





Top czytanych


























Top Autorzy


























Top Użytkownicy


























Używamy plików cookies, aby ułatwić korzystanie z naszego serwisu. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. co to są pliki cookie? . WIEM, ZAMKNIJ