>> Najnowsze  >> Autorzy  >> Użytkownicy  >> Zaloguj 

Od początku i nieobecny traci




Ab ovo.
I był świat. Wszech i nie.
Jak kto go tam zwał.

Na Pis
ściana - głowa ląduje.
Ząb i ręce obite.
To nie grzech w dzisiejszej potoczności.

Był świat.
Może nadal będzie.
Jest od końca do początku.
Nie wiemy na dobrą sprawę.

Władzę sprawują -
wykonowująco czasami.
Pozory.

absens Arens.
Zawsze jesteśmy nieobecni.
Świat wszech jest zbyt wszechogromny.

Ja nie tracę.
Mnie nigdy nie było.
Zwykłym wasalem
przyodziali mnie w przeszłości.

Wczoraj. Siesta.
Po.









sonique, 14.11.2oo7r.

Czytany: 647 razy


=>

Najnowsze




Top czytanych


























Top Autorzy


























Top Użytkownicy


























Używamy plików cookies, aby ułatwić korzystanie z naszego serwisu. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. co to są pliki cookie? . WIEM, ZAMKNIJ