>> Najnowsze  >> Autorzy  >> Użytkownicy  >> Zaloguj 

Powrócił z rozmachem





Szkoda już było tamtej zimy,
kiedy staliśmy wersami tuż obok swoich ramion
kołysząc się w takt niczego istotnego.
To była tylko pieśń żałobna.

Skrzyczał mnie tamten dzień,
że brak mi wiary w cuda
- czułam przecież ludzkość
to mi wystarczyło.

Nie na darmo zatarłam te ostatnie ślady bytu
- chodziło o wstrzemięźliwość duszy.
Ta jednak podąża swoim własnym torem.

Pęd słów powrócił.
Może nie na zawsze stanie obliczem wśród was.

Ominę jeszcze stosy niedokończonych proz
zanim umilknę na dobre, gasząc ostatnią świeczkę
na grobie pokrytym wierszami.











sonique, o1.o2.2oo8r.

Czytany: 507 razy


=>

Najnowsze




Top czytanych


























Top Autorzy


























Top Użytkownicy


























Używamy plików cookies, aby ułatwić korzystanie z naszego serwisu. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. co to są pliki cookie? . WIEM, ZAMKNIJ