>> Najnowsze  >> Autorzy  >> Użytkownicy  >> Zaloguj 

Bezpański Pies
Chodzi, błąka się po świecie
Nie ma życia – sami wiecie.
Każdy z progu go przepędza
Słów w tym nawet nie oszczędza.
Choć swe serce ma na dłoni,
Zginie w nienawiści toni.

W samotności tak się błąka
Z kąta w kąt się znów krząta
Tu go nie chcą, tam przepędzą
Takie życie – bieda z nędzą.
Wciąż tak domu upatruje,
Nic więcej od życia nie potrzebuje

Słońce co dzień wschodzi i zachodzi
A on nadal bez swej Pani chodzi.
W oczach dobroć, w sercu miłość
Gdzie nie spojrzy – tam zawiłość
Czy to kiedyś się odmieni?
Czy sam zginie na tej ziemi?

Czytany: 925 razy


=>

Najnowsze





Top czytanych


























Top Autorzy


























Top Użytkownicy


























Używamy plików cookies, aby ułatwić korzystanie z naszego serwisu. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. co to są pliki cookie? . WIEM, ZAMKNIJ