>> Najnowsze  >> Autorzy  >> Użytkownicy  >> Zaloguj 

Od wczoraj umarłam
Od wczoraj chodzę szeptem na ścianie
zbieram włosami pączki kurzu
byle by nie poślizgnąć się na pająkach

ściskałam w dłoni kawałek szczęścia
lecz upadł mi pod krzesło
poza moim naturalnym wymiarem

wiedziałam, że niepisane mi będzie
śmiać się z radości świata
tylko włóczyć się po własnych skrajnościach

wzdrygam się na dźwięk trzaskających drzwi

zbieżność interesów mnie nie interesuje

Już wolałabym zmienić się w pyłek kurzu
taki sam, który płoży się pod moimi stopami
aniżeli łaskawie
bez namysłu
poprosić

o wygnanie mnie z mojego wymiaru rzeczywistości










Czytany: 889 razy


=>

Najnowsze




Top czytanych


























Top Autorzy


























Top Użytkownicy


























Używamy plików cookies, aby ułatwić korzystanie z naszego serwisu. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. co to są pliki cookie? . WIEM, ZAMKNIJ