>> Najnowsze  >> Autorzy  >> Użytkownicy  >> Zaloguj 

Żartem odejścia

Kłaniając się wpół
dziękuję za byt
i za potok pisanych słów

Nie złamię przysięgi
lecz istnieć tak nie będę
modlitwa diabła
popycha stale w dół

Czy gesty pocieszeń
raczą nie mieć swego końca?

Poukładałam prośby
na ogromny stos
leży nieistniejąc wcale
nie obarcza myśli
boję się sięgnąć
by przeczytać prawdę


Ścinam każdą piłkę
którą odbijasz w moją stronę



a chcesz dalej
bawić się z przeciwnym życiem
wygasła siła
nadzieja pomachała na pożegnanie


pa













Czytany: 683 razy


=>

Najnowsze





Top czytanych


























Top Autorzy


























Top Użytkownicy


























Używamy plików cookies, aby ułatwić korzystanie z naszego serwisu. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. co to są pliki cookie? . WIEM, ZAMKNIJ