>> Najnowsze  >> Autorzy  >> Użytkownicy  >> Zaloguj 

Do adresata
Po co spoglądasz w górę,
Na niebo?
Jak ptak szybujący pod deszczową
Chmurą, jak zwierze spłoszone odgłosem kroku
Liczysz pokonane przeszkody
I liczysz skrupulatnym okiem matematyka
Nie rozmyte łzy w kąciku
Oka.

Bałwanom w ofierze składasz
Pyłki kwiatów
Krople wody
Poszarpane przez wiatr, opadłe,
Wyschnięte liście.

Zamiast w Boga wierzysz w ludzi,
Lecz w Człowieku Boga
Nie dostrzegasz.
Gasisz-zapalasz, gasisz
I znów zapalasz lampę
Swego oblicza.
I stając pod ołtarzem,
Klękając przed Tabernakulum
Prowadzisz wzrok po krawędziach
Matowych schodów.

Nakarmiłeś się ciszą, bez której nie możesz żyć.


Czytany: 1203 razy


=>

Najnowsze





Top czytanych


























Top Autorzy


























Top Użytkownicy


























Używamy plików cookies, aby ułatwić korzystanie z naszego serwisu. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. co to są pliki cookie? . WIEM, ZAMKNIJ