>> Najnowsze  >> Autorzy  >> Użytkownicy  >> Zaloguj 

Zmierzch bezpowrotny
Różowieje o zmierzchu twój spłowiały liścik...

Wóz turkocze za oknem. Może sen mój właśnie

Tak odjeżdża w zÅ‚Ä… ciemność — Å›piewnie i kolaÅ›nie...

W niebie — drobnych obÅ‚oków napuszysty wyÅ›cig!



Reszta Boga — w niebiosach! Zachód, tlejÄ…c, zrudziaÅ‚.

O, uwierzyć w tę Resztę i potrwać w tym błędzie!

W dziejach gwiazdy najdalszej brać zawrotny udział

I zawczasu już srebrnieć tym, co kiedyś będzie...



Lub tam, gdzie żale świata na szczytach się śnieżą,

W tym śniegu, w tym wzbielalym ku zaciszom zgonie

Znaleźć dwie załamane, dwie bez jutra dłonie

I całować, nie wiedząc, do kogo należą...



Gdym twe dłonie w wiosennej całował zamroczy,

Cóżem wiedziaÅ‚ o tobie? Nic — Å›nie mój nietrwaÅ‚y!

A kochałem twe dreszcze, i duszę, i oczy,

I Å›wiat caÅ‚y — i usta — i znowu Å›wiat caÅ‚y!

Czytany: 2644 razy


=>

Najnowsze





Top czytanych


























Top Autorzy


























Top Użytkownicy


























Używamy plików cookies, aby ułatwić korzystanie z naszego serwisu. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. co to są pliki cookie? . WIEM, ZAMKNIJ