Budek Zbigniew - Rozmowa z mama.

Budek Zbigniew
Rozmowa z mama.
Wiem,
Wystarczy, że tyle wiem,
Ze serce bije
Twoje tez,
A, że go nie słyszę to nic,
Moje jest od Ciebie,
Wiem, że je słyszysz,
Wiem, że je czujesz
Są jeszcze inne serca
Od Ciebie,
Też słyszysz.
Też je czujesz.
Wiem.
Od czasu jak nie słyszę.
...................
Wiem,
Tu skorupa ziemska ma
Około jeden i pół metra
I że właśnie tu
Jest moja ziemia rodzinna
Niektórzy to nazywają - Ojczyzna.
A ja przychodzę tu chętnie
Wiem gdzie jestem.
Mam ze sobą
Zloty blask słońca,
Huk wodospadów,
Szelest ognia z kominka,
Opowiadania Twoich wnucząt
I
Odrętwiałość tego świata,
Otępienie rządzących.
Przynoszę moje troski,
Moje normalne zmęczenie,
Które znasz
Masz je przecież ze sobą
Wiem,
Ze mogę rozmawiać
O tym wszystkim z Tobą.
O tym, ze chcesz
Żebym rozmawiał.

Na tym kawałku skorupy ziemskiej
Gdzie jesteś jak Bóg w konfesjonale.
Rozmawiam-
-Zachwycam się tą modlitwą.
Biorą komunie jak od Matki.
I proszę Cię żebyś się nie martwiła,
Pocieszając Cię tym,
    Ze może ja też
    Chcę tak jak Ty i Bóg
    Taką samą emeryturę .

Czytany: 2290 razy

=> Inne wiersze tego autora...

Najnowsze

Top czytanych

Top Autorzy

Top Użytkownicy